Pierwszej nocy poślubnej goście usłyszeli krzyki dochodzące z sypialni nowożeńców. Przybiegli i stracili mowę

  • Nasz chłopak niedługo się żeni! Jak dobrze, że jego narzeczoną została Aneczka, piękność z bogatej rodziny, a nie jakiś wiejski prostak.

  • Ira, biedna jak mysz kościelna, Zinaida Pawłowna, znana właścicielka sieci salonów kosmetycznych i kompleksów SPA w mieście, chwaliła się przed swoją serdeczną przyjaciółką.
    Anton usłyszał te słowa na korytarzu po powrocie z pracy. Był dyrektorem finansowym firmy swojej matki.

  • Antosha, to ty? Ach, oto i on, nasz przystojniak! – z dumą powiedziała Zinaida Pawłowna, pokazując syna swojej przyjaciółce Oldze, która była też matką chrzestną Antona.
    Olga od wielu lat mieszka za granicą i przyjechała specjalnie na ślub swojego chrześniaka. Widząc Antona, złożyła ręce:
  • Jak ty wyrosłaś, dojrzałaś, wyglądasz olśniewająco!
    Anton naprawdę zrobił wrażenie: młody, wysoki, o atletycznej budowie ciała. A Bóg nie pozbawił mnie inteligencji. Studiowanie na zagranicznym uniwersytecie ewidentnie wyszło mi na dobre. Interes kwitł. Niedawno wraz z matką przeprowadzili się do „Rubliwki”, jak nazwali nowy elitarny kompleks mieszkalny, wybudowany wyłącznie dla biznesmenów i polityków.
    W dużej mierze stało się to dzięki Romanowi Jurjewiczowi, znaczącemu inwestorowi, który zainwestował znaczne środki w biznes Zinaidy Pawłownej.
    Ciąg dalszy w filmie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *