Julia nie sądziła, że w wieku ponad 50 lat będzie musiała przechodzić przez tak trudny rozwód. W końcu ona i Vlad byli małżeństwem od 30 lat… Wydawałoby się, że wszystko było z nimi cudowne.
Julia i Vlad poznali się jako studenci. Poznaliśmy się przypadkiem na imprezie u wspólnych znajomych. Przyjaciele nie raz mówili, że Vlad i Julia na pewno się spotkają. Tak naprawdę nigdy nawet nie walczyli. Wszystkie problemy rozwiązywano rozmową.
Vlad i Julia starali się nie rozmawiać o swoim życiu osobistym. Nikt nie był zaskoczony, kiedy się pobrali. Na wesele zapraszano tylko najbliższą osobę, nie potrzebowali nikogo z zewnątrz.
Kilka lat po ślubie urodziła się ich pierwsza córka Olga. Vlad był po prostu idealnym ojcem. Nie marzył o chłopcu, ale o córce. Mógłby godzinami bawić się z dzieckiem, kołysać ją do snu, a Julia nie mogła uwierzyć, że ma tak wspaniałego męża. A cztery lata później w ich rodzinie urodził się chłopiec.
Z zewnątrz nikt nie powiedziałby, że rodzina ma jakieś problemy. I wszystko było z nimi w porządku. Olga była muzyczną dziewczyną, więc natychmiast została wysłana do szkoły muzycznej. Tam nauczyła się grać na pianinie.
Jej młodszy brat Andrei zawsze lubił uprawiać sport. Na podwórzu on i jego ojciec grali w piłkę nożną i chodzili do poziomych krat. Julia i Vlad zawsze starali się być blisko dzieci i uczestniczyć w ich życiu. Jeśli chcieli na coś ponarzekać, zawsze byli przy nich rodzice.
Kiedy dzieci odnosiły sukcesy, ich małżonkowie zawsze je chwalili. Postanowili, że zrobią wszystko, bez względu na wszystko, aby ich dzieci miały wspaniałe życie i dorastały szczęśliwe.
Julia nigdy by nie przypuszczała, że w ich małżeństwie są jakieś problemy. Ale dzieci już dawno się przeprowadziły. Olga została pianistką i przeprowadziła się do innego kraju. Andrey związał swoje życie ze sportem, ale został trenerem. Przeniósł się też do innego miasta, większego, gdzie się ożenił i zaczął uczyć dzieci.
Zaledwie kilka lat po tym, jak Andriej ich opuścił, Julia zaczęła zauważać zmiany w zachowaniu męża.
Vlad stał się nieco wycofany, drażliwy i często spędzał czas w pracy. Oczywiście zdarzały się opóźnienia już wcześniej, zwłaszcza gdy dzieci dorastały. Ale co teraz? Wręcz przeciwnie, cieszyliby się wolnym czasem, ale Vlad wolał spędzać go z kimkolwiek, ale nie z Julią.
Jeśli znajomy go gdzieś zaprosi, woli tam pojechać, niż zostać z żoną. Julia próbowała go zrozumieć, myślała, że to przejściowe trudności i że wszystko się ułoży. Czas jednak mijał, a sytuacja tylko się pogarszała.
Julia najpierw próbowała porozmawiać z Vladem, ale on to zlekceważył, powołując się na zmęczenie. Próbowała nie przeszkadzać, ale bardzo ją to bolało. Vlad zawsze interesował się jej sprawami, ale teraz nawet nie zapytał, jak minął jej dzień. Julia czuła, że ich więź stopniowo zanika. Ale tak naprawdę nie wiedziałem, jak naprawić tę sytuację.
Vlad zawsze wracał do domu zmęczony. Potem po prostu siedział przed telewizorem i godzinami przeglądał kanały, nie zwracając uwagi na Julię. Ale wcześniej oglądali razem filmy i dzielili się wrażeniami.
A teraz siedziała sama, nie wiedząc, co ze sobą zrobić. Julia próbowała nawiązać rozmowę, ale Vlad machnął ręką, powołując się na zmęczenie. Poczuła się urażona jego obojętnością.
Kolejną pobudką było to, że Vlad zaczął jeść sam obiad. Zawsze jadali razem kolację, całą rodziną. Julia gotowała, dzieliła się wiadomościami, rozmawiała o tym, co chcieliby robić, gdzie iść. A teraz Vladowi łatwiej było samemu coś szybko ugotować, odgrzać wczorajszy posiłek, a nawet wrzucić do środka półprodukty. A jeśli Julia wzywała go na obiad, odpowiadał po prostu, że już jadł, albo nie chce, albo że ma coś do zrobienia.
Julia czuła się coraz bardziej samotna we własnym domu, który niegdyś był wypełniony wspólnym śmiechem, rozmowami i rodzinnymi obiadami. Nie mogła zrozumieć, jak osoba, z którą żyła przez 30 lat, z którą dzieliła wszystkie radości i smutki, mogła stać się tak obca.
Któregoś wieczoru, gdy Vlad ponownie wziął sobie coś do jedzenia i poszedł usiąść przed telewizorem, Julia nie mogła tego znieść. Usiadła naprzeciwko niego i powiedziała stanowczo:
- Vlad, musimy porozmawiać.
Mąż niechętnie podniósł wzrok znad ekranu i mruknął:
- Ponownie? Yul, jestem zmęczony, zróbmy to jutro?
„Nie, zróbmy to teraz” – nalegała Julia. – Nie mogę już tego robić.
Vlad westchnął, wyłączył telewizor i spojrzał na żonę.
„OK” – powiedział. -O czym chcesz porozmawiać?
Julia wzięła głęboki oddech.
„Ty i ja oddalamy się od siebie” – zaczęła. „To było tak, jakbyśmy stali się sobie obcy”.
Wład zmarszczył brwi.
-O czym ty mówisz? Mieszkamy razem, wszystko jest w porządku.
„Nie, to nie jest normalne” – sprzeciwiła się Julia. „Ciągle jesteś w pracy, a w domu izolujesz się ode mnie”. Przestaliśmy nawet jeść razem kolację. Co się dzieje, Vladzie?
Vlad milczał przez kilka sekund, po czym westchnął.
- Cóż… Nic niezwykłego. Uczucia czasami blakną.
- Ale moje nie zniknęły dla ciebie…
Wład wzruszył ramionami.
„To tylko etapy małżeństwa”. Uspokoić się.
Ale Julia nie chciała się uspokoić. O wszystkich swoich problemach opowiedziała swojej przyjaciółce Christinie.
- Może więc powinnaś udać się do psychologa? – poradziła Krystyna.
- Po co iść do psychologa, dlaczego w ogóle tak mówisz?
- Cóż, do rodziny. No cóż, Żanka tam poszła i wydawało się, że jej się podoba.
Julia zamyśliła się. Nie chciała, żeby jej małżeństwo z Vladem się rozpadło. Oznacza to, że wszystkie środki są dobre. Cóż, zdecydowałem, czemu nie.
„Nie pójdę do żadnego psychologa” – Vlad początkowo machnął jej ręką. – Oni wszyscy to szarlatani.
Ale Julia nie przestała go namawiać, a Vlad nadal musiał się zgodzić.
Julia i Vlad kilkakrotnie chodzili do psychologa. Specjalista udzielił im porad, jak nawiązać komunikację i odzyskać dawną pasję. Julia próbowała zastosować się do jego zaleceń, ale Vlad wydawał się obojętny. Nie chciał się zmieniać, podobało mu się wszystko tak, jak było.
I tak Julia postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami z Christiną. Wpadłem do jej domu, nie dzwoniąc. Ale to, co tam usłyszała, zmieniło całe jej życie.
Christina siedziała w salonie, a Vlad wylegiwał się na sofie obok niej. Rozmawiali z ożywieniem i śmiali się. Julia zamarła w progu, nie wierząc własnym uszom.
- Och, jaka głupia jest Yulka, co? – powiedział Wład. „Coś się tam dzieje i próbuje poprawić nasze relacje”. Dlaczego jej potrzebuję, skoro mam ciebie?
Julia po prostu nie mogła w to uwierzyć… I to Christina wysłała ją do psychologa! Jaka ona jest głupia! Oznacza to, że Vlad poszedł z nią do psychologa, udawał, że chce ratować małżeństwo, ale sam…
W tym momencie Christina zauważyła Julię w drzwiach. Rozszerzyła oczy ze zdziwienia, a Vlad zrywając się gwałtownie z kanapy, podbiegł do żony.
„Yul, to jest…” zaczął się tłumaczyć, ale ona go nie słuchała.
„Wszystko jest jasne” – powiedziała Julia głosem załamującym się od łez. Nie potrzebuję od ciebie niczego więcej.
I nie oglądając się za siebie, wybiegła z mieszkania.
Świat wokół się walił. 30 lat małżeństwa, wspólne dzieci – to wszystko spadło w przepaść. Julia nie mogła uwierzyć, że Vlad, mężczyzna, z którym spędziła połowę życia, mógł jej to zrobić.
Tego wieczoru długo płakała, a potem, zbierając siły, złożyła pozew o rozwód. Nie chciała dzielić życia ze zdrajcą ani na minutę. Co zaskakujące, Vlad nie zgodził się na żaden rozwód i musiał zastosować najsurowsze metody. A kiedy już pakował swoje rzeczy do wyprowadzki z mieszkania, w końcu jej powiedział:
- Cóż, proszę. Zrobiłeś mi przysługę. Christina jest od ciebie lepsza we wszystkim. A ona gotuje i poświęca mi kobiecą uwagę. Powinienem był się z nią ożenić od razu.
Julia słuchała tego, przełykając ślinę. Nie, on po prostu próbuje ją obrazić po raz ostatni…
Vlad zainspirowany nową miłością szybko wyprowadził się z mieszkania, które dzielił z Julią przez 30 lat. Christina otoczyła go uwagą i troską, o której dawno zapomniał. Kąpiąc się w tym, Vlad był początkowo w siódmym niebie. Nie mógł uwierzyć, że miał takie szczęście: Christina była też młodsza od Julii, a to przynajmniej coś zmienia
Z czasem jednak euforia zaczęła słabnąć. Vlad zaczął zauważać, że Christina nie jest taka prosta, jak myślał. Ciągle go kontrolowała, inscenizowała sceny zazdrości, domagała się uwagi i pieniędzy. Vlad zaczął się czuć jak w klatce.
A potem pewnego dnia w pociągu poznał Julię. W tej eleganckiej, stylowej kobiecie z trudem rozpoznał Julię, z którą żył przez 30 lat. Wyglądała przepięknie: wysportowana sylwetka, lśniące włosy, promienny uśmiech. A on… Christina zdążyła już mu zarzucić, że udało mu się przybrać kilka dodatkowych kilogramów.
Vlad rozmawiał z Julią, wszędzie ją przepraszał, prosił, żeby wróciła… Ale Julia nie chciała wyzbyć się dumy. Zdecydowanie nie ze względu na osobę, która jest gotowa wymazać 30 lat życia zdradzając na boku.