Wysoko w górach Patagonii, gdzie silny wiatr huczy między skałami niczym pradawny duch, a niebo wydaje się bliższe ziemi niż sama ziemia, żył stary wilk.
Jego oczy już dawno straciły blask łowcy, ale w głębi wciąż tlił się ogień przeszłości.
Mieszkał z dala od ludzi, od swojego stada, od wspomnień, które coraz bardziej zmieniały się jak miraże.