Oczy ciężarnej kobiety rozszerzyły się, gdy owczarek niemiecki nadal na nią szczekał. Z wahaniem cofnęła się o krok, obejmując brzuch jedną ręką.
“Proszę, powstrzymaj go – błagała, rozpaczliwie rozglądając się dookoła.
Ale baron się nie wycofał. Warknął nisko, jego mięśnie napięły się, a wzrok utkwił w kobiecie, jakby ukrywała coś niebezpiecznego.