Mężczyzna popchnął staruszkę na ulicy i po prostu odszedł, ale natychmiast dopadła go karma!

Zdarzyło się to w środku dnia, na jednej z ruchliwych ulic dużego miasta. Ludzie spieszyli się do swoich spraw, przechodnie biegali tam i z powrotem, samochody trąbiły w niekończącym się strumieniu.

Pośród tego hałasu szła starsza kobieta, pani Martha Howe.

Była niska, miała na sobie beżowy płaszcz i starannie ułożone siwe włosy, a w jednej ręce trzymała torbę z zakupami, a w drugiej laskę.

To był zwyczajny dzień, nic nie zapowiadało kłopotów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *