Postanowiłem zdradzić żonę, nasze małżeństwo już się rozpadało. Ale nagle wszystko poszło nie tak…

Postanowiłem zdradzić żonę. Nasze małżeństwo przechodziło trudne chwile – codzienne życie, dzieci, kłótnie. No i mamy nowego pracownika, młodego, pogodnego, nieobciążonego codziennością i rodziną. Zaczął się do niej zalecać, dawał jej kwiaty, zabierał ją do kawiarni. Powiedziałem żonie, że zostaję po godzinach w pracy, czyszczę komputer znajomego z wirusów, przesiaduję na stacji benzynowej i podaję inne wymówki.

A na koniec młody kolega obiecał seks. Spotkanie zaplanowano na sobotę w jej domu; Nigdy wcześniej mnie nie zaprosiła. Wrócił do domu szczęśliwy, ciesząc się ze swego zwycięstwa. Hormony szalały, motyle w brzuchu głośno trzepotały skrzydłami, a mój mózg był zupełnie rozregulowany.
Zmęczona żona spotkała mnie w domu, dzieci już spały… ↘↘↘

Przed kobietami nie da się niczego ukryć – czytają z ich twarzy niczym zawodowi fizjognomiści. Dlatego moja Marina od razu zauważyła, że ​​jestem szczęśliwy jak kot liżący śmietanę. Nie skomentowała jednak niczego, tylko po prostu podgrzała kolację. Potem powiedziała, że ​​jest wyczerpana, więc pozmywa naczynia później i poszła do pokoju.

Po kolacji i zabiegach wodnych poszłam do sypialni i zobaczyłam ten obrazek: Marina spała na łóżku, nie rozbierając się, a nawet nie rozpuściła włosów. Najwyraźniej była tak zmęczona, że ​​po prostu nie miała na to siły. A obok nas na stole leży nasz stary album ze zdjęciami. I tak nie mogłem spać, czekając na jutrzejszą randkę, więc zacząłem przeglądać album.

Przeglądam zdjęcia i tam jest… moja żona z czasów, gdy dopiero się spotykaliśmy. Piękna, świeża… A moja szczęśliwa twarz obok niej, szczęście aż bije z fotografii. A potem przypomniałem sobie, jak byłem w niej zakochany, jak się do niej zalecałem, jak jej szukałem i jak nie mogłem spać po nocach! Burza uczuć zalała mnie, nawet oczy mnie piekły.

Tej nocy dopadła mnie bezsenność. Myśli o Marinie i kochance nie chciały opuścić jego głowy. Zgodziliśmy się, że gdyby Marina nie zmieniła się na przestrzeni lat, nie zdradziłbym jej. I wtedy zrozumiałem – to moja wina! Moje nastawienie do niej uległo zmianie, a ona sama się przez to zmieniła. Postanowiliśmy przywrócić wszystko tak jak było. Postanowiłem, że tak jak w młodości będę opiekował się żoną, a nie kochanką. Restauracje, kino, całowanie się w tylnych rzędach! Rozpieszczę ją niespodziankami. jak poprzednio!

Tak czy inaczej, mimo że była już piąta rano, zadzwoniłem do mamy i umówiłem się z nią, że zabierze dzieci do siebie na weekend. Potem pobiegłam do całodobowej kwiaciarni i kupiłam najpiękniejszy bukiet. Zanim Marina się obudziła, a wstała wcześnie, zdążyłem przygotować jej śniadanie i zanieść je do łóżka.

Żona była zaskoczona, ale jednocześnie niezmiernie szczęśliwa, że ​​poświęcono jej tyle uwagi. Podziwiałem jej potargane włosy i zaspaną, znajomą twarz. Cóż, ona prawie tańczyła po pokoju z bukietem – była taka zachwycona!

Rozłączyłam się z dziewczyną z pracy, chociaż trudno mi było się na to zdecydować – rozłączałam się z nią kilka razy. Ależ poczułem ulgę! Nie ma potrzeby teraz się ukrywać, okłamywać żony i przyjaciół, ani pozbawiać rodziny pieniędzy. Tego samego dnia wysłałem żonę do salonu kosmetycznego, a wieczorem poszliśmy na kolację do jej ulubionej restauracji. Następnego dnia był film, spacery – prawdziwa randka, jak przed laty.

Krótko mówiąc, w ciągu tych dwóch dni moja Marina przeszła magiczną przemianę i na nowo stała się tą psotną dziewczyną, w której kiedyś się zakochałem. Teraz staram się poświęcać jej i mojej rodzinie więcej uwagi i otrzymuję od niej coś, czego nie mógłbym otrzymać od żadnej kochanki.

PS. No więc, chłopaki! Z własnego doświadczenia jestem przekonany, że kobieta jest odbiciem mężczyzny. Jeśli ona jest szczęśliwa, ty też będziesz szczęśliwy. Nie wierzysz mi? Sprawdź to!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *