W odległej wiosce, ukrytej między wzgórzami i gęstymi lasami, żyła stara kobieta o imieniu Praskowia Pietrowna.
Była wdową w podeszłym wieku i od wielu lat nie opuszczała swojego małego domku, który stał na obrzeżach wioski.
Nikt w wiosce nie lubił staruszki. Miejscowe dzieci śmiały się z niej, nazywając ją „starą czarodziejką”, a dorośli często jej unikali, szepcząc za jej plecami niepochlebne słowa.