Maria, sprzątaczka, od dawna pracowała w luksusowej rezydencji na obrzeżach miasta. Każdego ranka przychodziła tu z torbą i wiadrem, gotowa do codziennej pracy:
odkurzania, szorowania podłóg, czyszczenia dywanów i upewniania się, że dom jest zawsze nieskazitelnie czysty.
Rezydencja należała do bogatego biznesmena, który rzadko bywał w domu, a jego rodzina rzadko przebywała na terenie posiadłości. Maria wiedziała, że jej praca jest niezauważalna, ale nigdy nie narzekała. To był jej sposób na zarabianie na życie i robiła to z całego serca.