Marta z Wellingborough została zamordowana. List rodziny łamie serce. “Nie potrafimy się z tym pogodzić”

Co stało się w domu Polki, Marty B. z Wellingborough w Anglii na razie dokładnie nie wiadomo. Najpierw wybuchł pożar, a po jego ugaszeniu znaleziono zwłoki 43-latki. Szybko wyszło na jaw, że została zamordowana. Policja zatrzymała 13-letnią dziewczynę, która jest podejrzana o dokonanie zbrodni. Bliscy zmarłej dziękują miejscowej policji za doskonałą pracę. W poruszającym liście złożyli też hołd swojej krewnej.

W poniedziałek 10 marca w Wellingborough, około godz. 3.00 nad ranem miejscowe służby ratunkowe dostały dramatyczne wezwanie do domu, w którym mieszkała Polka z partnerem i trójką dzieci. W budynku przy Newcomen Road szalał ogień.

“Jesteśmy załamani myślą, że nigdy więcej nie zobaczymy naszej kochanej Marty”, piszą krewni zamordowanej
Po ugaszeniu pożaru okazało się, że Marta B. nie żyje. Śledczy bardzo szybko odkryli, że 43-latka została zamordowana ostrym narzędziem. Zatrzymano podejrzaną o morderstwo. To 13-latka. Policja nie ujawnia, czy dziewczyna jest spokrewniona z ofiarą. W środę 12 marca przed południem doprowadzono ją do Sądu Rejonowego w Northampton, a po południu stanęła przed Sądem Koronnym. Na razie została została umieszczona w zamkniętym ośrodku dla młodzieży. Nałożono na nią areszt.

— podają angielskie media.

Nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności ciągle pracują śledczy. Na razie wiadomo, że zamordowana Marta przyjechała do Wielkiej Brytanii w 2010 r. Najpierw mieszkała w Londynie, potem przeniosła się do Wellingborough. Pracowała w jednym magazynów. Była zaręczona ze swoim wieloletnim partnerem Eugene’em.

“Była bardzo troskliwą kobietą, kochającą matką i wspierającą przyjaciółką” — napisali w liście do policji krewni kobiety.

“Była tak kochana przez nas wszystkich, a tragiczne okoliczności, w których zmarła, będą nas prześladować do końca życia. Nie sądzimy, że kiedykolwiek się z tym pogodzimy. Jesteśmy załamani myślą, że nigdy więcej nie zobaczymy naszej kochanej Marty. Będzie nam jej brakować, nigdy nie zostanie zapomniana” — dodają bliscy zamordowanej Marty.

Kobieta została zamordowana poniedziałkowej nocy. Potem jej dom został podpalony.

Marta B. miała trójkę dzieci.

Przyjechała do Anglii w 2010 r.

Tożsamość 13-latki, która przyszła do sądu z pluszowym misiem nie została ujawniona.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *