Margot Weitz zawsze marzyła o swoim ślubie, który zajmował jej myśli odkąd była małą dziewczynką. Wyobrażała sobie siebie we wspaniałej białej sukni, która płynęła po podłodze jak chmura, szczęśliwą i zakochaną, obok mężczyzny swoich marzeń.
W swoich fantazjach widziała ich stojących pod kwiecistym łukiem, otoczonych rodziną i przyjaciółmi, gotowych do świętowania tej wyjątkowej chwili.
Dla niej tym mężczyzną był Dean Harris, czarujący i odnoszący sukcesy biznesmen, który wzbudził w niej zaufanie.
Jego charyzma i umiejętność radzenia sobie z wszelkimi trudnościami przyciągały ją i czuła, że z nim może pokonać wszystkie przeszkody. Margot marzyła o ich wspólnym życiu, dzieleniu się radościami i wspieraniu się w trudnych chwilach.