Starszy mężczyzna o imieniu Aleksiej żył długo i szczęśliwie ze swoją żoną Marią. Poznali się w młodości i żyli razem przez ponad pół wieku, dzieląc wszystkie radości i smutki.
Jednak czas jest nieubłagany i teraz, po długiej chorobie, Maria opuściła ten świat. Aleksiej został sam, a cisza, która teraz panowała w ich przytulnym domu, wydawała mu się nie do zniesienia.
Minęło kilka miesięcy od jej odejścia, kiedy Aleksiej postanowił uporządkować rzeczy żony. Powoli i uważnie przeglądał każdy przedmiot, przypominając sobie związane z nim chwile. W jednej ze starych komód natknął się na zakurzoną szufladę, która nie była otwierana od lat. W środku leżało kilka pożółkłych przez czas dokumentów. Wśród nich Aleksiej znalazł akt urodzenia Marii.