Nakleili to Nawrockiemu na sam środek głowy. Wybuchła wielka afera

W sieci zawrzało po opublikowaniu zdjęcia, na którym prezydent Andrzej Duda nosi militarną czapkę z widoczną naklejką zakrywającą część oryginalnego napisu.

Internauci w błyskawicznym tempie zidentyfikowali producenta nakrycia głowy, co wywołało falę komentarzy i żartów.
 

Militarna czapka z niemieckim rodowodem. Naklejka miała ukryć prawdę?
Społeczność internetowa, nigdy nieprzeciętna w dociekaniu szczegółów, w ekspresowym tempie dokonała identyfikacji modelu.

Okazało się, że jest to czapka typu „field cap” produkowana przez niemiecką firmę Miltec. Jest to znany producent odzieży i wyposażenia taktycznego, którego produkty są popularne wśród miłośników survivalu, ASG i służb mundurowych na całym świecie.

Fakt, że nakrycie głowy najwyższego przedstawiciela polskich sił zbrojnych pochodzi od niemieckiego, komercyjnego producenta, a nie od rodzimego wytwórcy zaopatrującego wojsko, stał się głównym powodem krytyki i żartów.

Internauci uznali, że przyklejenie naklejki z polską flagą miało na celu ukrycie tego właśnie faktu, tworząc mylne wrażenie, że jest to czapka polskiej proweniencji.

Fala komentarzy i memów
Reakcje w mediach społecznościowych były gwałtowne i pełne sarkazmu. Użytkownicy, tacy jak Monika_TeoriaZ, nie szczędzili ostrych słów. „To jest kurwa hit hitów! […] Niemiecka czapka, nazwę producenta zakleił polską flagą…” – pisała. Inni, jak Październikowa, komentowali z przymrużeniem oka: „Ja nie mogę, poszczałam się. Żeby ukryć że czapka jest niemiecka nakleili mu kurwa biało-czerwony znaczek na niemiecki napis”.

Powtarzającym się wątek w komentarzach było poczucie zażenowania i pytanie o poziom organizacji prezydenckiej kancelarii. Wielu komentujących wyrażało zdumienie, że w kraju z rozwiniętym przemysłem mundurowym i licznymi rodzimymi firmami produkującymi wysokiej jakości ekwipunek, głowa państwa pojawia się publicznie w nakryciu głowy od zagranicznego, cywilnego dostawcy, a do tego w sposób wywołujący skojarzenia z amatorszczyzną.

Sprawa wizerunku i symboliki. Mundur a patriotyzm gospodarczy
Incydent, choć z pozoru błahy, dotyka szerszych kwestii związanych z wizerunkiem i symboliką. Mundur, a szczególnie jego elementy noszone przez najwyższych rangą przedstawicieli państwa, niosą ze sobą duży ładunek symboliczny. Mają reprezentować siłę, niezależność i narodową tożsamość sił zbrojnych.

Ujawnienie, że element wyposażenia pochodzi od komercyjnego, zagranicznego producenta, a nie jest standardowym wyposażeniem Wojska Polskiego lub produktem polskiej firmy, podważa tę narrację. Dla części opinii publicznej jest to przejaw zaniedbania lub brak dbałości o detale, które w polityce mają znaczenie. Dla innych – doskonały pretekst do satyry i podkreślenia rozdźwięku między deklarowanym patriotyzmem a codziennymi wyborami.

Sprawa czapki prezydenta Dudy wyszła daleko poza kręgi miłośników militariów, stając się tematem ogólnospołecznej dyskusji o tym, jak powinien wyglądać wizerunek przywódców państwa i na ile istotne są lub powinny być – detale ich stroju w kontekście promocji krajowej gospodarki i symboliki narodowej.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *