Zełenski przekazał pilne wieści o dymisji szefa biura

W Kijowie doszło do wydarzenia, które wstrząsnęło najwyższymi szczeblami władzy i może znacząco zmienić kierunek ukraińskiej polityki oraz proces pokojowy.

W piątek 29 listopada bliski współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego złożył rezygnację, a jego odejście odbyło się w atmosferze skandalu.

Bezpośrednią przyczyną dymisji były działania służb, ponieważ rano funkcjonariusze NABU i SAP przeprowadzili przeszukanie w mieszkaniu Andrija Jermaka.

Śledztwo o kryptonimie „Midas” dotyczy korupcji w sektorze energetycznym, a według informacji służb w sprawie podejrzanych jest siedem osób, z czego pięć zostało zatrzymanych.

Zebrane dokumenty mają wskazywać, że grupa przestępcza przekazywała pieniądze byłemu wicepremierowi Ukrainy, Ołeksijowi Czernyszowowi.

Jermak publicznie zapewniał o pełnej współpracy i pisał, że śledczy otrzymali pełny dostęp do mieszkania, a jego prawnicy na miejscu rozmawiali z funkcjonariuszami.

Presja polityczna i wizerunkowa okazała się jednak zbyt duża, dlatego złożył rezygnację mimo deklarowanej chęci współpracy.

Dymisja ma ogromne znaczenie, ponieważ Jermak od 2020 roku był kluczową postacią prezydenckiej administracji i jednym z najważniejszych architektów ukraińskiej dyplomacji.

W ostatnich dniach brał aktywny udział w negocjacjach dotyczących amerykańskiego planu pokojowego, który ma wyznaczyć przyszłość konfliktu z Rosją.

Jeszcze w sierpniu 2025 roku informował o skoordynowaniu stanowisk z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio przed ważnymi krokami dyplomatycznymi.

Prezydent Zełenski ogłosił, że po odejściu Jermaka kierownictwo nad negocjacjami przejmie szef Sztabu Generalnego, generał Andrij Hnatow.

Do zespołu negocjacyjnego wejdą także przedstawiciele MSZ, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego oraz przedstawiciele ukraińskich służb wywiadowczych.

Zełenski podziękował Jermakowi i podkreślił, że zawsze przedstawiał stanowisko Ukrainy w sposób patriotyczny i zgodny z interesem państwa.

Odejście Jermaka wpisuje się w szereg poważnych roszad, które w ostatnich tygodniach zachodzą w ukraińskiej administracji i sektorze energetycznym.

W połowie listopada ze stanowisk w koncernie „Enerhoatom” podali się minister sprawiedliwości Herman Hałuszczenko oraz minister energetyki Switłana Hrynczuk.

Zełenski konsekwentnie podkreśla, że w obliczu wojny z Rosją Ukraina musi zachować jedność i eliminować wszelkie słabości instytucjonalne.

Dymisja Jermaka wybucha w jednym z najtrudniejszych momentów, gdy Kijów mierzy się z ogromną presją dotyczącą amerykańskiego planu pokojowego, który ma wymuszać ustępstwa terytorialne i ograniczenie liczebności armii.

Sam Jermak jeszcze niedawno twierdził, że dopóki Zełenski jest prezydentem, nikt nie powinien liczyć na oddanie choćby skrawka ukraińskiego terytorium.

Jego odejście staje się więc nie tylko wewnętrznym wstrząsem politycznym, ale także nowym i nieprzewidywalnym czynnikiem w negocjacjach dotyczących przyszłości Ukrainy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *