„Twoja panna młoda wychodzi za mąż z powodu twoich pieniędzy” – Maxim był przerażony słowami Cygana i postanowił to sprawdzić.

Maxim, odnoszący sukcesy młody biznesmen, przyzwyczajony do uwagi kobiet, był pewny siebie i swoich umiejętności. Zakochał się w swojej narzeczonej Alenie, która wydawała mu się ideałem piękna i wdzięku. Przygotowywali się do ślubu i wydawało się, że nic nie jest w stanie przyćmić ich szczęścia.

Któregoś dnia na targu, gdzie Maksym wychodził w interesach, podeszła do niego stara Cyganka. Jej oczy były pełne mądrości i jakiejś dziwnej wiedzy, która sprawiła, że ​​Maxim się zatrzymał. Spojrzała na niego uważnie i powiedziała cicho, ale pewnie:

— Twoja narzeczona wychodzi za mąż dla twoich pieniędzy. Bądź ostrożny, chłopcze.

Maxim zamarł w miejscu, nie wierząc w to, co usłyszał. Wydawało się, że te słowa uderzyły go w głowę. Roześmiał się i chciał przejść obok, ale coś w środku nie dawało mu spokoju. Wątpliwości zaczęły go gryźć od środka, choć nie chciał w to wierzyć. Cygan, widząc jego reakcję, po prostu wzruszył ramionami i zniknął w tłumie.

Przez cały dzień Maksym nie mógł wyrzucić z głowy słów Cygana. Próbował znaleźć wymówkę dla swojego niepokoju, ale jego podejrzenia wzrosły. W mojej głowie kłębiły się pytania: „Czy Alena naprawdę mnie kocha? A może to wszystko dla pieniędzy?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *