Odważny wybór modowy.
Sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt trafiła na pierwsze strony gazet 31 marca 2025 roku, gdy podczas konferencji prasowej na Północnym Trawniku Białego Domu założyła zieloną sukienkę do kostek z rozcięciem sięgającym do kolan. W połączeniu z brązowymi obcasami, jej strój szybko stał się gorącym tematem w internecie.
Krytyka w sieci z powodu jej sukienki
. Użytkownicy mediów społecznościowych nie kryli swoich emocji. Komentarze wahały się od: „Jest upchana w tej sukience”, po: „Chyba założyłaś sukienkę tył na przód?”. Inni wprost stwierdzali: „Ta sukienka na nią nie pasuje”.
Niektórzy krytycy sugerowali, że potrzebuje stylisty, podczas gdy inni współczuli. Ktoś zauważył: „Ja też nie mieszczę się w ubrania sprzed pięciu lat”. Wśród krytyki, niektórzy dostrzegli w tej sytuacji humor, a jeden z użytkowników Instagrama zażartował: „Wyszłam za mąż za miliardera i nadal nie mogę znaleźć ubrań, które idealnie na nią leżą”.
Odnosząc się do swojego życia osobistego
. Poza debatami o modzie, Leavitt niedawno opowiedziała o swoim życiu osobistym. W wywiadzie dla The Megyn Kelly Show w lutym 2025 roku opowiedziała o 32-letniej różnicy wieku między nią a jej mężem, Nicholasem Riccio. Obecnie 27-letnia, poznała 59-letniego Riccio podczas swojej kampanii wyborczej do Kongresu. Zanim się zakochali, nawiązali bliską przyjaźń.

Pomimo różnicy wieku, Leavitt nazwała Riccio swoim największym wsparciem i najlepszym przyjacielem. Para ma wspólne dziecko, a ona chwaliła go za rolę oddanego ojca.
Ślub jak z obrazka
Na ślubie nie zabrakło białych róż, a na jednym z wielu eleganckich zdjęć widać, jak Riccio całuje swoją pannę młodą w policzek.
Powitanie małego Niko
10 lipca 2024 roku Leavitt świętowała nowy kamień milowy – narodziny syna, Nicholasa Roberta (Niko). Dzieląc się tą nowiną na Instagramie, napisała: „Najlepszy moment w moim życiu”. Fani szybko zauważyli podobieństwo Niko do Riccio, a jeden z nich skomentował: „O mój Boże, ich syn jest taki słodki!!! Jest wierną kopią swojego taty”.

Rodzinne chwile zachwycają fanów.
Niedawny post na Instagramie z Leavittem, Riccio i małym Niko wywołał kolejną falę dyskusji. Fani pokochali tę szczerą chwilę, a wielu z nich zwróciło uwagę na brak skarpetki Niko, jednocześnie doceniając urocze rodzinne zdjęcie.
Życie osobiste i zawodowe Leavitt wciąż budzi zainteresowanie, ale mimo krytyki, kobieta nie przestaje skupiać się na tym, co najważniejsze — swojej rodzinie i karierze.