W związkach miłosnych każdy dąży do zadowolenia drugiej osoby, aby magia miłości trwała. Miłość, opiewana przez poetów i pisarzy, jest złożona i tajemnicza. W końcu osoba, z którą chcemy się związać, skrywa pewne sekrety. Tak, niestety, nie jesteśmy telepatami i nie potrafimy czytać w myślach. Jednak ciekawość popycha nas do poznania myśli partnera, zwłaszcza podczas stosunku. Według ankiety przeprowadzonej przez portal Women’s Health wśród 2500 kobiet, oto 9 zwrotów, które przychodzą im do głowy podczas seksu. A więc, panowie, w końcu dowiedzcie się, co myśli wasza partnerka!
9 zwrotów, które pojawiają się u kobiet podczas seksu:
„Wow, jakie ma umięśnione ramiona!”. Oczywiście, aby między dwojgiem ludzi rozwinęła się chemia i pożądanie seksualne, musimy lubić ciało drugiej osoby. Uczucia miłości często prowadzą do idealizowania partnera, dlatego 30% kobiet przyznaje, że podziwia ciało swojego mężczyzny, zwłaszcza jego umięśnione ramiona, 25% zwraca uwagę na jego barki, a tylko 6% docenia jego mięśnie brzucha.
„Ale on pachnie serem…” Po romantycznej kolacji w restauracji i pod wpływem podniecenia nie zawsze kontrolujemy oddech. Dlatego niektóre kobiety myślą o nieprzyjemnym zapachu z ust partnera podczas seksu. To gwarantowany zabójca miłości! Nie zapomnij więc umyć zębów, zanim uwiedziesz ukochanego.
„Hmm, co on mi zrobi z pośladkami?” Wiele kobiet czuje się nieco nieśmiało, gdy dochodzi do ostrych rozmów podczas stosunku, co nie oznacza, że nie mają dzikich i namiętnych pragnień seksualnych oraz mnóstwa pikantnych pomysłów. Zastanawiają się więc, co zrobi im partner i wspominają, że chciałyby częściej słyszeć jęki swojego mężczyzny. A więc, panowie, dajcie upust swoim gorącym pomrukom!
„Poświęć więcej czasu moim sutkom. Proszę!” Mężczyźni często w pośpiechu zapominają poświęcić więcej czasu pewnym strefom erogennym partnerki. Stymulacja sutków aktywuje jednak te same obszary sensoryczne, co stymulacja łechtaczki, pochwy i szyjki macicy. Co więcej, oprócz genitaliów, jest to idealne miejsce na skuteczną grę wstępną dla czterech na dziesięć ankietowanych kobiet.
„Zwolnij, kowboju. Teraz robi się ciekawie!” Prawie co czwarta kobieta twierdzi, że mężczyźni powinni poświęcać więcej czasu na seks oralny. Jednak brak techniki i delikatności może sprawić, że niektóre z nich stracą popęd seksualny. Dlatego, panowie, zwolnijcie, zacznijcie od powolnych, okrężnych ruchów palcami po zewnętrznej stronie pochwy partnerki, a następnie stopniowo przesuwajcie się do środka, drażniąc ją językiem.
„Przejmij kontrolę. Chcę się po prostu dobrze bawić”. Ponad połowa kobiet twierdzi, że woli, aby mężczyzna dominował podczas seksu. Szczególnie cenią kontakt wzrokowy, dlatego klasyczne, ale wciąż przyjemne pozycje, takie jak misjonarska, stawiają mężczyznę w pozycji dominującej, pozwalając mu jednocześnie patrzeć na partnerkę. Głębsza penetracja zapewnia również większy kontakt z łechtaczką, więc śmiało zmieniaj szybkie i głębokie pchnięcia.
„O mój Boże, czy on zaraz dojdzie?” Dobra wiadomość jest taka, że siedem na dziesięć kobiet jest zadowolonych z długości stosunku ze swoim mężczyzną. Jeśli jednak tak nie jest, trudno powiedzieć o tym partnerowi, co wywołuje u kobiety pewne rozczarowanie. Zbyt szybki wytrysk może wywołać u kobiety takie myśli, ponieważ nierówność płci oznacza, że kobieta potrzebuje co najmniej 20 minut, aby osiągnąć pełne podniecenie. Nie spiesz się więc z grą wstępną.
„Dobra, czas pomyśleć o Ryanie Goslingu”. Niektóre myśli lepiej pominąć, bo tak naprawdę połowa kobiet fantazjuje o kimś znanym podczas stosunku. Pomaga im się to zrelaksować i odciąć od czynników stresogennych, które tłumią podniecenie. Aby pomóc jej się w pełni zrelaksować, zrób jej na przykład masaż, który zachęci ją do odczuwania, a nie myślenia.
„Muszę wziąć sprawy w swoje ręce”. Około 19% ankietowanych kobiet często podejmuje inicjatywę, około połowa robi to czasami, a mniej niż 10% powstrzymuje się od tego. Rzeczywiście, niektóre kobiety chciałyby dotykać się i pieścić podczas stosunku, aby zwiększyć swoją przyjemność, ale wstydzą się z obawy przed zrobieniem krzywdy partnerowi. Jednak ten pomysł zazwyczaj podoba się mężczyznom.