Na farmie Mayflower, gdzie trawy pachniały intensywnie, a zielone łąki rozciągały się aż po horyzont, zaczęły dziać się dziwne rzeczy.
Każdego ranka, gdy otwierał drzwi stajni, Farmer Jack znajdował kilka koni luzem.
Początkowo myślał, że to zwykły wypadek, ale kiedy zdarzyło się to kilka dni z rzędu, stało się dla niego jasne, że coś jest nie tak.