Na pogrzebie mojego męża moja siostra krzyczała, płakała i tuliła trumnę. A kiedy…

Autorką opowieści jest Vera Maidarova. Waleria czuła, że ​​robi jej się niedobrze: bolało ją całe ciało i miała ochotę na kiszone ogórki. Nawet bóle mięśni nie były zwiastunem choroby. Ale ogórki były pierwszym sygnałem, że poczuła się źle.
Jej temperatura wzrosła, poczuła się źle i miała mdłości.

Choroba nadchodziła i wydawała się nieunikniona. Waleria otworzyła lodówkę i wyjęła słoik ogórków, ale niestety nie było w nim ogórków – tylko solanka z przyprawami.

Zły nawyk Tolika, polegający na wkładaniu słoików do lodówki, w których znajdowała się tylko solanka, rozwścieczył Walerię. Zatrzasnęła drzwi lodówki z całych sił i bezradnie usiadła na krześle.
Waleria wzięła telefon i wybrała numer Tolika, ale abonent był chwilowo niedostępny.
Ciąg dalszy w filmie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *